Zamówienia bywają róże i nasze dzieciaki również o różnych rzeczach marzą:) Na życzenie pewnej uroczej sześciolatki powstał Pan Paw. Mój prywatnie personalny mąż twierdzi, ze to bardziej papuga... Ale cóż każdy widzi to co chce zobaczyć:) Wy możecie ocenić sami!
Śliczny ;) i jak dla mnie to na pewno paw ;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPawik, słodki :)
OdpowiedzUsuń