czwartek, 3 grudnia 2015

Fioletowa szydełkowa kotka

Jest fioletowa krowa Milki, to i fioletowa kotka może być:) Choć włóczka z której jest zrobiona jest istnym utrapieniem, to warto się pomęczyć bo wyszła cudownie mięciutka!




No i kociak Santakot bardzo szybko zaprzyjaźnił  się z nową koleżanką:)


6 komentarzy:

  1. Piękna jest! A ten pyszczek - taki zadumany ;). Nie dziwię się Kocurowi, że się tak szybko zaprzyjaźnił ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zaprzyjaźniłam i znowu muszę się rozstać:(

      Usuń
  2. Super maskoty! Sprawią komuś wiele radości :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.